Rysując popełniłam wiele błędów, nie będę ich tutaj wymieniać ale napiszę tylko, że nie jestem zadowolona z tego rysunku. Tak czy siak było on dla mnie świetnym ćwiczeniem (jak zwykle, często zdarza mi się pisać że rysunek jest be ale wiele mnie nauczył). Przede wszystkim był on świetnym ćwiczeniem cieniowania ołówkiem, starałam się uzyskać jak najwięcej odcieni szarości. Odcieni jest tylko kilka i całe cieniowanie jest brzydkie - mam tu na myśli np plamy widoczne na włosach, po prawo od jej szyi. Również cieniowanie skóry ( dekolt [*]) albo fałd materiału nie wygląda zbyt dobrze.
Drugą sprawą jest anatomia, starałam się narysować postać w nieco bardziej swobodnej pozie ( a nie stojącą na baczność bo tak jest łatwiej). Czy poza jest swobodna? może, za to za całą pewnością w kilku miejscach anatomia dziewczęcia jest dosyć.... karykaturalna. W każdym razie poćwiczyłam i wiem czego na przyszłość unikać.
Kolejny rysunek jest już gotowy i czeka na zeskanowanie, w moim odczuciu jest dużo bardziej udany od pani powyżej. Dużo bardziej przyłożyłam się do anatomii, a i kiepskiego cieniowania ołówkiem nie zobaczycie - bo praca jest kolorowa.
Deviantart - Dancer
Narzędzia - Szkolny papier rysunkowy Canson, ołówek mechaniczny + Gimp
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz